Moje rekomendacje

Dariusz Rekosz poleca…

Tytus, Romek i A’Tomek obchodzą 100-lecie odzyskania niepodległości Polski

Autor: Henryk Jerzy Chmielewski
Wyd.: Prószyński Media, 2018

Setny jubileusz odzyskania niepodległości Polski można obchodzić na różne sposoby. Uroczysta akademia, rocznicowy apel, przedstawienie teatralne, militarny piknik, rodzinna gra terenowa – w tych i wielu innych imprezach bierzemy udział w zależności od miejsca i oferty, jaką przygotowują dla nas lokalni organizatorzy. Jest jednak sposób, żeby dotrzeć do szerszego grona odbiorców, ażeby wspólnie przeżywać to niecodzienne święto. Takim sposobem jest zaopatrzenie się w najnowszą produkcję Papcia Chmiela (Henryka Jerzego Chmielewskiego), w której autor zilustrował i opatrzył dymkami dialogowymi obchody 100-lecia, jakie przeżyli Tytus, Romek i A’Tomek.

Na siedemdziesięciu pełnokolorowych planszach przedstawił swoją autorską wizję historycznych wydarzeń, zmierzających do odzyskania niepodległości. Od 6 listopada 1806 r., kiedy to Henryk Dąbrowski wkroczył na czele Legionów Polskich do Poznania, aż do… 11 listopada 2018 – możemy prześledzić losy narodu polskiego, różnych oddziałów wojskowych oraz poznać wizerunki dowódców i przywódców, którzy na stale zapisali się na kartach historii. Pojawiają się tu także inne znane postacie – np.: Bonaparte, Słowacki, Mickiewicz, Norwid, Chopin oraz Prus, Reymont, Żeromski i Orzeszkowa (niektórzy na tle swoich dzieł, ale jednak) – mające wpływ na tworzenie się państwa polskiego.

Rekomendowana pozycja – identycznie, jak poprzednie z tej „serii” – została wykonana z największą starannością i jest prawdziwym majstersztykiem. Olbrzymie, kolorowe plansze, umieszczono na kredowym papierze, zszyto grzbiet, a całość opakowano w twardą oprawę – co gwarantuje długą żywotność „Tytusa”. Merytorycznie – jak to u Papcia Chmiela – książka bawiąc – uczy i ucząc – bawi. Przy każdej planszy zamieszczono „wzmiankę historyczną”, rozszerzającą znaczenie zawartych na obrazach scen. Komentarz ten jest także znakomitą lekcją historii w pigułce. Pomaga przypomnieć nam fakty (lub wręcz poznać je), charakteryzując wszystko w układzie chronologicznym.

Jeśli chcecie zgłębić powstanie „Mazurka Dąbrowskiego”, dowiedzieć się, jak przebiegała bitwa pod Soczkiem Łukowskim lub zobaczyć Napoleona pod Borodino, to ta pozycja jest właśnie dla Was! Nieśmiertelni bohaterowie – Tytus, Romek i A’Tomek uczestniczą w tym wszystkim na żywo. Jak im to wychodzi? Oczywiście, że genialnie i z ogromnym poczuciem humoru. Wystarczy chociażby przytoczyć wypowiedź sympatycznego pół-szympansa pół-człowieka ze strony 37, który obserwując prace uliczne w Warszawie w roku 1818 mówi: „Czyście zwariowali? Rozbieracie Barbakan, w którym za 100 lat ma się urodzić Papcio.” Trochę dalej (na stronie 59) oświadcza z dumą: „Nigdy nie byłem skarżypytą w szkole, tym bardziej nie będą zdrajcą Polski.” Książka raz po raz wywołuje salwy śmiechu, od których nie ma wybawienia. Jeszcze jeden przykład – A’Tomek mówi do Tytusa: „Czytanie zaczniemy od ‘Lalki’ Prusa”, na co ten drugi odpowiada: „A nie można od ‘Lalki’ Szweda?”

Papcio Chmiel udowadnia, że świętowanie 100-lecia odzyskania niepodległości Polski może być i rozrywkowe, i dydaktyczne zarazem. I czy mu się to udaje? Na pewno! Zapraszam do lektury…