Moje rekomendacje

Dariusz Rekosz poleca…

Demoniczna dentystka

Autor: David Walliams
Wyd.: Mała Kurka, 2015

To było chyba jeszcze w minionym wieku. Ząb zaczął mnie pobolewać dwa dni przed Sylwestrem, ale uznałem, że to nic poważnego. Niestety, gdybym wiedział, jak bardzo się myliłem…

Następnego dnia ból był już o wiele większy. Poszedłem więc do szpitala (tak, tak! kiedyś w szpitalach przyjmowali dentyści!) na tak zwany dyżur, gdzie coś mi tam wyborowano, zaklejono i odesłano do domu z zapewnieniem, że po dwóch godzinach będę się czuł jak nowonarodzony.

Cóż, po dwóch godzinach czułem się raczej jak… rodzący, a ból spowodował, że zacząłem przysypiać nawet w ciągu dnia. Nazajutrz – to już był 31 grudnia – chodziłem po ścianach i modliłem się o chwilę ulgi. Wieczorem zebrałem się w sobie i pojechałem do sąsiedniego miasta (w naszym szpitalu nie było wówczas dyżuru), gdzie po kolejnym borowaniu, dotknięciu nerwu (głową uderzyłem niemal o sufit), zatruciu i zaklajstrowaniu zęba, wróciłem do domu. Było tuż przed 22:00. Dwie godziny później – otworzyłem szampana, wychyliłem lampkę i… poszedłem spać.

Ząb przestał boleć, ale po trzech tygodniach musiałem go… usunąć. Pech chciał, że dentysta zostawił mi kawałek korzenia i dwa lata później spuchłem jak bania. Operacja rozcięcia dziąsła i wydłubania pozostałości zakończyła się słowami mojego kolegi, który – gdy wyszedłem z gabinetu – oznajmił: „ale gębę to masz jak rzeźnik”.

„Demoniczna dentystka” jest książką, opowiadającą o perypetiach nastolatka o imieniu Alfie, który ostatni raz odwiedził stomatologa w wieku sześciu lat. Dziś miał zęby albo żółte, albo brązowe, albo… w ogóle niektórych nie miał. Alfie miał także tatę (mama zmarła przy porodzie), który kiedyś pracował jako górnik, a dziś jeździł na inwalidzkim wózku. Chłopak chodził do przeciętnej angielskiej szkoły, w której pewnego dnia pojawiła się panna Korzeń – dentystka. To jednak nie ona okaże się osią intrygi tej rewelacyjnej powieści. Będzie nią Winnie – pracownica pomocy społecznej. Skąd się tam wzięła i jaka będzie jej rola? Zapraszam do samodzielnego sprawdzenia zwłaszcza, że „David Walliams jest jednym z najsympatyczniejszych brytyjskich autorów literatury dziecięcej. Bohaterowie jego książek skradli miliony serc. Małych i dużych!” Moje również!

Mała Kurka po raz kolejny udowadnia, że wydawane przez nią książki są… nie umiem znaleźć odpowiedniego słowa. Fenomenalne? Rewelacyjne? Kapitalne? Świetne? Każde z tych określeń nie oddaje pełni „Demonicznej dentystki”. Polecam!