Moje rekomendacje

Dariusz Rekosz poleca…

Neandertalczyk

Autor: Svante Pääbo
Wyd.: Prószyński Media, 2015

Z niektórymi autorami (a szczególnie z autorkami) rekomendowanych książek mógłbym się zakolegować. Może nawet zaprzyjaźnić. Nie wiem, jak to napisać, ale ze Svante miałbym… dziwny problem. I nie dotyczy to w ogóle „Neandertalczyka” – książka jest świetna!

Czyta się ją – jak mówią nasi przyjaciele zza oceanu – „smooth and by numbers” (czyli gładko i zgodnie z planem). Jednak to, co autor pisze o sobie, nie do końca odpowiada moim przekonaniom. No cóż. Niektórzy są (lub uważają się) na wskroś tolerancyjni, ja – być może taki nie jestem. Ale skoro mamy prawo dokonywać różnych wyborów, więc uważam, że mogę (chociaż trochę) być nietolerancyjny w stosunku do różnych rzeczy, jakie mnie otaczają. Koniec dygresji.

Jak już wspomniałem „Neandertalczyka” czyta się bardzo fajnie. Podtytuł tej książki brzmi: „W poszukiwaniu zaginionych genomów”. I tu pewnie połowa z Was skrzywi się niemiłosiernie – jedni dlatego, że słowo „genomy” będzie totalnie niezrozumiałe, inni właśnie dlatego, że je… zrozumieją. I powiedzą: „Rekosz wybrał jakąś meganaukową książkę i zaraz będzie się wymądrzał”. Nic bardziej mylnego.

Nie jestem naukoholikiem. Nie zamierzam nikogo przekonywać do tej, czy innej naukowej perełki, bo „Neandertalczyk” taką niewątpliwie jest. Wydawca, na okładce, tak pisze o książce pana Pääbo: „Czego dowiedzieliśmy się o pochodzeniu człowieka, badając genom naszych najbliższych ewolucyjnie krewnych? Neandertalczyk przedstawia fascynującą historię odkrywania odpowiedzi na to pytanie. Od pierwszych prób badań kopalnego DNA w latach 80. aż po uwieńczone sukcesem zsekwencjonowanie genomu neandertalczyka w 2010 r., śledzimy niezwykłą opowieść o narodzinach nowej dziedziny nauki, której porażki i triumfy ze swadą opisuje człowiek, dzięki któremu badania te w ogóle się rozpoczęły.”

O czym więc jest ta książka? O poszukiwaniu prawdy. O tym, czy okrzyknięty kiedyś naszym praprzodkiem neandertalczyk (znaleziony w niemieckiej Dolinie Neandra) jest takim przodkiem w rzeczywistości. O budowaniu i organizowaniu pierwszego w świecie laboratorium, przeznaczonego do ultra czystych badań DNA. O zmaganiach z nierzetelnymi naukowcami, którym bliżej do celebrytów, niż do prawdziwych badaczy. O próbie odpowiedzi na fundamentalne pytania, jak na przykład: czy to możliwe, że pewnego dnia będziemy porównywać geny między dowolnymi człekokształtnymi a ludźmi współczesnymi? Przekonajcie się sami!