Tajemnice dawnych cywilizacji
Autor: praca zbiorowa
Wyd. Jedność, 2015
Logotyp, znajdujący się na okładce tej książki sugeruje, że jest to pozycja „dla dzieci”. To prawda. Zgadzam się, ale możecie wierzyć lub nie – „Tajemnice dawnych cywilizacji” czyta się (i ogląda) z zapartym tchem również w wieku dojrzałym. Między twardymi okładkami zawarto bowiem mnóstwo merytorycznych informacji, odnoszących się do poszczególnych części książki. A są to: Prehistoria, Egipt, Grecja, Rzym, Cywilizacje Ameryki, Barbarzyńcy i wikingowie, Zamki i rycerze oraz Podróżnicy i odkrywcy. Jak widać, jest to więc smakowity kąsek nie tylko dla miłośników historii (chociaż dla nich zapewne przede wszystkim), ale również dla wszelkiej maści odkrywców, poszukiwaczy i żądnych detektywistycznych przygód czytelników, w naprawdę każdym wieku.
Na kredowym, miłym w dotyku papierze znajdziecie niezliczoną ilość wiadomości, ciekawostek i fachowych objaśnień, a także fenomenalne ilustracje, z których część stylizowana jest na fotografie, a część na komiksowe wstawki. Aż żal, że wydawca nie podaje, kto jest autorem oprawy graficznej, bo osoba ta zasługuje na więcej niż tylko pochwałę.
Każda z wymienionych części zawiera kilkanaście „podrozdziałów”, dzięki którym zagłębiamy się w wybraną tematykę. Jeżeli np. zajrzymy do „Prehistorii” to znajdziemy tam m.in. takie zagadnienia: Przed pojawieniem się człowieka, Od małpy do homo sapiens, Odkrycie ognia, Pierwsze osady, Początki rolnictwa, Pierwsza broń, Udomowienie zwierząt, Malarstwo jaskiniowe, Wielkie zlodowacenia oraz Pierwsze cywilizacje. W kolejnych rozdziałach doszukacie się także wzmianek o kulturze, religii, budownictwie, zasadach współżycia społecznego, handlu, nauce, filozofii oraz wojnach. A wszystko to – co jeszcze raz warto podkreślić – znakomicie zilustrowane i złożone w całość.
Ponad 250 stron tej książki wykonano nad wyraz starannie i można by nawet rzec… pięknie! O twardej oprawie i kredowym papierze już wspomniałem. Grzbiet jest szyty, a zastosowane liternictwo oraz wyszczególnienie niektórych ciekawostek („Czy wiecie, że…?”) sprawia, iż „Tajemnice…” czyta się wyjątkowo przyjemnie. Zachwycają kolory i układ tekstu. Informacje podane są z rzetelnością, a uzupełniają je podpisy przy rysunkach. Posłuchajcie np. fragmentu o życiu codziennym Azteków: „Czy nauka była obowiązkowa? Tak! Aztekowie przykładali do nauki wielką wagę. Istniały dwa rodzaje szkół: telpochcalli, do których mogli uczęszczać wszyscy, oraz calmecac, gdzie uczyli się przyszli kapłani.”
Książka znakomicie nadaje się na prezent, ale i do wspólnego czytania. Dzięki temu wiedza, którą być może niechętnie zdobywamy w szkole, sama „wejdzie nam do głowy”. A szczególnie młodym czytelnikom. Polecam ją również jako dodatkowe wsparcie edukacyjne dla nauczycieli, bibliotekarzy i organizatorów konkursów. Pigułka wiedzy, jaką są „Tajemnice”, z pewnością przyda się każdemu i – jeszcze raz zaznaczę – w każdym wieku. Wydawnictwo Jedność wykonało bardzo dobrą robotę. Teraz kolej na Was!